WIADOMOŚCI

McLaren broni decyzji o zatrzymaniu Hamiltona
McLaren broni decyzji o zatrzymaniu Hamiltona
Zespół McLaren broni swojej decyzji o nakazaniu Lewisowi Hamiltonowi zatrzymania się na torze zaraz po tym jak we wczorajszych kwalifikacjach zdobył pole position.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
FIA ostatecznie postanowiła ukarać Brytyjczyka jedynie grzywną w wysokości 10.000 dolarów, jednak wśród konkurencyjnych ekip pojawiły się spekulacje na temat nieczystego zagrania ekipy z Woking.

Regulaminy F1 mówią, że w bolidzie po kwalifikacjach musi pozostać litr paliwa, aby FIA mogła pobrać jego próbkę do badań.

Zespół oficjalnie oświadczył, że cała sytuacja została spowodowana przez nieporozumienie podczas sesji kwalifikacyjnej i podkreślił, że nie był to błąd Hamiltona. Ekipa nie chciała narazić się na złamanie regulaminu dotyczącego paliwa i dlatego poprosiła swojego kierowcę o zatrzymanie swojego bolidu na torze.

Hamilton nie złamał regulaminu jednak złamał dyrektywę dyrektora wyścigu o minimalnym czasie powrotu do boksów.

„Pojechaliśmy w zgodzie z przepisami” wyjaśniał Martin Whitmarsh, szef zespołu. „Nie chcieliśmy tego zrobić i nie jest to wina Lewisa.”

„Popełniono błąd, a my mieliśmy wybór. Mogliśmy wrócić do garażu, ale robiąc to mogliśmy wypalić całe paliwo potrzebne na próbkę, więc podjęliśmy decyzję, aby dostarczyć próbkę, którą wymagają przepisy. Uważaliśmy, że to za ważniejsze niż dyrektywa FIA, która nie stanowi regulaminu i jedynie wspomina o czasie powrotu do boksów.”

„W regulaminach nie ma nic o powrocie do boksów po kwalifikacjach gdy zawodzi auto, gdy odpadnie koło i gdy przytrafiają się takie rzeczy.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

82 KOMENTARZY
avatar
nekos

13.06.2010 10:30

0

Usunięty


avatar
91mat19

13.06.2010 10:31

0

gdy odpadnie koło, jasne po prostu chcieli mieć PP i jak stanął w pierwszym sektorze to na bank była flaga i już nie było szans na poprawienie wyniku...


avatar
oprezes

13.06.2010 10:31

0

Bezkarnosci HAMa ciag dalszy


avatar
renault-rk

13.06.2010 10:34

0

co chcecie może HAM jest bezkarny ale bez niego F1 to była by nuda bo on zawsze odstawi jakiś cyrk:P w pozytywnym słowa znaczeniu:P


avatar
tasm.dis

13.06.2010 10:34

0

Sranie w banie jakbym zamontował nielegalne skrzydło z tyłu albo podwozie o zmiennym prześwicie w bolidzie Lewisa to przecież tez bym mógł powiedzieć że to nie jego wina. Zgadzam się z argumentacją że postanowili lepiej się zatrzymać niż nie dostarczyć próbki ale to powinno wynikać z prostej kalkulacji typu za niedojechanie w czasie 5 pozycji na starcie. Zaś za brak próbki 10 pozycji na starcie.


avatar
yaneq

13.06.2010 10:35

0

ale co wy chcecie znowu od hamiltona? miał wyraźne polecenie zespołu, to nie było jego widzimisie. w pełni zasłużył na pp bo pojechał świetnie, co do paliwa, nie jego wina, że było mało. nie rozumiem kary. zapłaci ją zespół i wszystko ok. brawa dla hamiltona. brawa, za to, że jest tak świetnym kierowcom który dojrzał i... potrafi się ciszyć ze zwycięstwa kwalifikacji.


avatar
raf72

13.06.2010 10:37

0

Hamilton w tej sytuacji nie miał nic do gadania .Zespół nakazał się zatrzymać i tyle.Nie rozumiem czemu tyle ludzi jedzie po Luisie,bez którego wyścigi były by nudne.Widać ,że nabrał pokory i jest prawdziwym wojownikiem na torze. To jest Moje zdanie na ten temat i pewnie wielu userów po Mnie pojedzie ,ale Mi to nie przeszkadza.


avatar
tasm.dis

13.06.2010 10:38

0

Stwierdzenie "sranie w banie" odnosi się do słów z zespołu. @renualt-rk zgadzam się że HAM uatrakcyjnia wyścigi ale trochę przesadza to raz a dwa to wszystko sprawia wrażenie że w F1 są równi i równiejsi. Co mnie irytuje.


avatar
tomekrush

13.06.2010 10:39

0

Złote dziecko Hamilton hy hy. Słyszałem że od nastepnego sezonu podczas wyścigu bolid Lewisa ma ochraniać przezroczysta kopuła z kevlaru co sprawi że nikt i nic nie bedzie w stanie mu przeszkodzić w zwycięstwach. Trwaja tylko poprawki nad aerodynamika kopuły ale prace sa juz na finiszu


avatar
AlMastar

13.06.2010 10:40

0

tak HAM nie wiedział ile ma paliwa i myślał że zespół na Q nalał mu jak na wyścig i może kręcić dowolną ilość kółek aż się nie poprawi :/ jasne że wiedział i tylko kwestia że pojechał jedno więcej żeby pobić czas, ale jest niesprawiedliwie bo w takim razie każdy mial więcej paliwa niż on bo zdołał wrócić do boksu


avatar
tasm.dis

13.06.2010 10:42

0

Co do argumentacji że to nie wina Lewisa to weźcie się i puknijcie w głowę. To oczywiste że za błędy zespołu musi odpowiadać zawodnik ! Jak sobie to wyobrażacie ? Praktycznie niemal każdą karę pieniężną tudzież utratę punktów w klasyfikacji konstruktorów są wstanie ponieść zespoły jeśli to tylko pomoże w zdobyciu tytułu mistrza przez zawodnika. Ludzie Myślcie logicznie.


avatar
residentevil6

13.06.2010 10:52

0

Ja dzisiaj liczę na Hamiltona, w sensie jakichś widowisk. Szybko zużywa opony i to może, ale nie musi pozbawić go zwycięstwa. Pudło zajmie właśnie Hamilton i jeden z red-buli. Kubice obstawiał bym w porządku: 1 trening - 6, 2 trening - 8, 3 trening - 6 Qual -8 Wyścig - 6


avatar
monselice

13.06.2010 10:56

0

cholera typowanie było.....;(


avatar
Bezimienny

13.06.2010 10:57

0

Beda sie klócić o 10k ? :X pff


avatar
Skoczek130

13.06.2010 10:59

0

Stewardzi nie są konsekwentni w swoich działaniach i tyle. To nie jest żadna kara.... ;))


avatar
masaj

13.06.2010 11:06

0

@15. Skoczek130 Precedens za precedensem. A Hamilton to ma wyjątkowo szczęście - zawsze kończy się na reprymendzie lub karze finansowej. Teraz pozostaje czekać jak w następnych kwalifikacjach wszyscy kierowcy z Q10 zatrzymają się po finalnym okrążeniu.


avatar
residentevil6

13.06.2010 11:08

0

A ktoś wie jaka ma być pogoda podczas wyścigu?


avatar
Plaskos

13.06.2010 11:09

0

2. 91mat19 on zaczynal kolko 3 sec przed koncem wiec zapewne byl ostatnim kierowca na pomiarowym okrazeniu zatem nei kminie zbytnio o co wam chodzi on nic nie zrobil :D wybrali mniejsze zlo i tyle


avatar
Cwirs

13.06.2010 11:16

0

Nie cierpie tego zespolu coraz bardziej, osmieszaja sie i tyle


avatar
yaneq

13.06.2010 11:24

0

@19 ale wy pierdo... ja pier... sorry admin, ale takich głupot to czytać nie mogę.


avatar
yaneq

13.06.2010 11:25

0

w czym się niby ośmiesza? tak jest gruba kasa, miliardy, polityka, technika, strategia... a taki z piwem przed tv siedzący to myśli, że wszystkie rozumy zjadł... napiszesz może jeszcze, "nie nienawidzę hamiltona za to co zrobił?".


avatar
yaneq

13.06.2010 11:43

0

bez tego pierwszego nie w cudzysłowiu oczywiście. btw. będzie dzisiaj piękny wyścig. strategia, sc, szczęście... to trzy kluczowe słowa do sukcesu.


avatar
Cwirs

13.06.2010 11:49

0

Wez czlowieku rozbieg i walnij lebem w sciane "trzy kluczowe slowa do sukcesu" ahahahhahah jaki filozof i znawca sie znalazl. Kogo Ty udajesz o Panie ? Jak Ci sie wyrazanie opinii nie podoba, to nie czytaj, a nie zaczynasz tu wyzywac i wstawiac swoje durne zlote mysli. Rozbawiles mnie o znawco. A co do piwa, to pewnie sam masz ambasade na pol metra. Pozdrawiam


avatar
robkas

13.06.2010 11:53

0

Zagranie Mclarena to piękne zagranie i wykorzystanie luk w regulaminie:) Nie lubię go ale należy podkreślić, że mają e teamie co niektórzy głowę na karku. Po to w końcu jeżdżą by wygrywać a nie jeździć na końcu stawki.


avatar
jaros69

13.06.2010 11:58

0

Do nakładania kar są sędziowie i nikt tego nie zmieni. Taka jest decyzja sędziów i koniec. Tylko która to już reprymenda dla HAM-a w tym sezonie... Przepraszam ostatnio to było ostrzeżenie. Swoja droga dobrze ze HAM-on wygrał Q 3 bo RBR na czele to już nudne trochę ...


avatar
F1_Fan_

13.06.2010 11:59

0

13. monselice Pewnie że było ;D


avatar
Cwirs

13.06.2010 11:59

0

Dla Ciebie piekne, dla mnie osmieszajace :] Po aferze szpiegowskiej zawsze beda dla mnie dnem, takich rzeczy sie nie wybacza. Ale szanuje Twoje zdanie, natomiast kolega yaneq delikatnie sobie u mnie przegial :]


avatar
radek_g

13.06.2010 12:10

0

No to skoro można sobie kupić fory w kwalifikacjach za 10 tysi to wszyscy mogą tak zacząć robić. Podejrzewam, że można to najzwyczajniej na świecie wpisać w budżet jak rozwój bolidu. ŻENADA. Nie wiem z czego on się tak cieszył. Nawet jeśli nie zrobili tego celowo nie powinno być mu zaliczone to okrążenie na PP. Takie moje skromne zdanie. I z innej beczki, Borowczyk z Kochańskim jak zawsze "w formie":]


avatar
Cwirs

13.06.2010 12:14

0

:]


avatar
yaneq

13.06.2010 12:15

0

@27 polemizował z tobą nie będę. mam przechlapane więc cię już nie będę karmił. co do afery to i tak nie zmienia faktu, że mclaren w tej chwili jest zespołem który najskuteczniej potrafi przyspieszać swoje auto. ma świetnych kierowców i wspaniałe zarządzanie. ferrari jest moim zdaniem ostatnio bezpłciowe, czego nie można powiedzieć o mclaren mercedes! ciągle nie rozumiem, co ma hamilton do całego zajścia? gdyby ktoś z was zdobył PP po takiej dominacji to pewnie byście płakali? oj ludzie ludzie...


avatar
Grzesiek_1

13.06.2010 12:16

0

HAM miał zbyt mało paliwa i przez to lżejszy bolid. Moim zdaniem powinien stracić PP - to nie było czyste zagranie. Właściwie teraz każdy będzie mógł tak "pogrywać" jechać na oparach i zatrzymać się tuż za linią startową.


avatar
yaneq

13.06.2010 12:17

0

a propo komentarza. coś kojarzę, jak kochański mówił o rosbergu, że jest na okrążeniu wyjazdowym i niedługo zacznie okrążenie na czas. a rosberg w tym czasie w garażu jeszcze czekał. kubica ponoć też zjeżdżał, a z LT wyraźnie było widać, że robi sobie miejsce. poza tym najgorszą rzeczą w komentarzach jest całkowity brak emocji. w bbc to jest komentarz!


avatar
Łuki

13.06.2010 12:20

0

Ciekawi mnie skąd wiecie że za zatrzymanie się po kwalifikacjach jest kara przesunięcia na starcie o X pozycji? Jakby tak było to na pewno zostałaby taka kara nałożona. Jak czegoś nie jesteście pewni, to po co piszecie głupoty?


avatar
łejn

13.06.2010 12:25

0

Jakby to Kubica zrobił, to -5 pozycji na starcie by dostał + grzywna oczywiście.


avatar
Xabi89

13.06.2010 12:28

0

Moim zdaniem takie manewry powinny być karane przesunięciem o co najmniej kilka pozycji w tył na starcie, gdyż 10 tys. $ to naprawdę niska cena za PP :).


avatar
Cwirs

13.06.2010 12:34

0

@30 karmil ? Chlopie przy... sie do mojej wypowiedzi, nie masz argumentow i jeszcze bedziesz mnie od trolli wyzywal ? ej chlopie mialem Cie za inteligentego goscia - koniec konwersacji


avatar
MaCieQ

13.06.2010 12:36

0

Hamilton słusznie dostał karę tych 10k $. Ale jeśli to byłby inny kierowca, napewno kara była by wyższa... Znacznie wyższa...


avatar
lukas605

13.06.2010 12:38

0

Jakby Kubica tak zrobił to byście piali z zachwytu nad genialnym posunięciem ze strony Renault. A że jesteście z góry uprzedzeni co do Hamiltona to stąd wasze komentarze. W F1 jak ktoś chce wygrywać nie może być kryształowo czysty tylko trzeba naginać przepisy (patrz Newey, Brawn, Schumi lub McL)


avatar
orto

13.06.2010 13:09

0

We wszystkich rodzajach sportów motorowych na świecie, bez względu na ich rangę obowiązuje zasada, że to zawodnik ponosi odpowiedzialność za działania jego ekipy. Nie mnie oceniać czy to jest słuszne czy nie ale to zawsze zawodnik jest ukarany w tym przypadku. Jak wiemy pojęcie "cwaniactwa" ma podwójne oblicze, zazwyczaj zależne od punktu siedzenia. Najczęściej dla nas ktoś jest cwaniakiem a a druga strona ma się za wyjątkowego spryciarza. Uważam, że od lat akurat Mc Laren "genetycznie" obciążony jest bezwzględnym cwaniactwem albo i lepiej. Musieli doskonale wiedzieć ile HAM ma paliwa i zagrali po swojemu. Ostatecznie tym razem drogi wuj HAM-a był przecież obecny w ekipie s wiemy do czego jest zdolny. Oczywiście nie mam żadnych pretensji do HAM-a. Robił swoje i to dobrze robił.


avatar
piotrek74

13.06.2010 13:13

0

i następna dziura w przepisach (a raczej mało sprecyzowana kara ), na następnym Gp wszystkie bolidy powinny stanąć na torze(i zaczynamy sesję zdjęciową) -przynajmniej wszyscy kibice mieli by piękne zdjęcia


avatar
residentevil6

13.06.2010 13:21

0

Ja osobiście nie lubię Hamiltona, nie jako kierowcę a jako człowieka. Bo woda sodowa mu uderzyła do głowy, ale na torze jest dobrym kierowcą. Popieram decyzję zatrzymania się na torze, ze względu na ewentualne późniejsze konsekwencje.


avatar
atomic

13.06.2010 13:24

0

za dwa tygodnie wszyscy staną po Q na greenie i będzie zonk dla fia


avatar
Nifir

13.06.2010 13:26

0

Nie lubię Hamiltona, nie lubię McL, ale to jest sport, rywalizacja, dlatego podziwiam Hamiltona, za to że potrafi nacisnąć i za to, że wielu na torze czmycha przed nim z przerażenia. Jeździ ostro i niebezpiecznie, dlatego wyrobił sobie respekt, jest wojownikiem i walczy o swoje. Dlatego nie lubię go, ale podziwiam jako zawodnika. Zespół wyliczył ile kółek zrobi Hamilton, ale okazało się, że zdąży wykręcić jeszcze jedno i bardzo dobrze ze zaryzykowali! Zatrzymanie na torze, to kolejna dobra decyzja, znacznie gorzej by było gdyby nie mieli w baku paliwa na przetestowanie. Sędziowie również zareagowali słusznie, takie zachowanie nie jest zgodne z regulaminem, więc należy ukarać, ale nie jest też ono na tyle poważne by wyciągać poważne konsekwencje. PS mam nadzieję, że byki dopadną go i zjedzą. ;) Mam nadzieję, że będzie ciekawie.


avatar
Voight

13.06.2010 13:27

0

@39. orto powiedz mi kiedy zawodnicy zostali ukarania za przewinienia zespołu? Spy-gate? Singapore-gate?


avatar
wojtek17

13.06.2010 13:56

0

najlepiej wjechac w żwirek


avatar
McLfan

13.06.2010 14:00

0

Jak tak czytam te komentarze, to z jednej strony irytacja, ale z drugiej... co się będę przejmować głupotą innych, co nie? :D Najśmieszniejsze są komentarze, że sędziowie POWINNI dać większą karę. Nie wiem, gdzie Wy żyjecie, może Was prawo nie obowiązuje, ale Hamilton,a innych kierowców i sędziów na pewno tak. I za złamanie pierdoły nie mogą sobie wyciągać kar z kapelusza. Temu damy tyle, tamtemu tyle. PRAWO (nigdy nie jest sprawiedliwe :P )!


avatar
McLfan

13.06.2010 14:04

0

A już nie śmieszne, a żenujące są sugestie, że Lewis zyskał na tym dużo czasu. 10kg = ~0,4s. Więc żeby spaść za Webbera, musiałby mieć ok 7 kg więcej. I teraz proszę sobie otworzyć głowę i pomyśleć ile Lewisowi zabrakło. :D Szklanki, by dojechać powoli, 2, 3 by dojechać normalnym tempem. 3 szklanki (0,75l, tak dla jasności, bo to nigdy nie wiadomo ;] ), to ok 0,5kg. Ale się nachapał tego czasu ten wstrętny Lewis . ;]


avatar
Szybszy

13.06.2010 14:18

0

46. McLfan Twój komentarz jest śmieszny. Dobrze wiadomo że dzięki mniejszej ilości paliwa zyskał na czasie okrążenia min 0.2s albo i więcej. Na moje powinno się go cofnąć kilka pozycji.


avatar
tasm.dis

13.06.2010 14:28

0

@McLfan to takie z dupy wyliczenia za przeproszeniem ;) (Za dużo zaokrągleń). Jeśli zrobił dodatkowe kółko znaczy że wpierdzielił benzynę z tego powrotnego kółka bo pewnie zawsze jest ten zapas ponad 1L. Więc jako że Kanada to pewnie jeden z bardziej paliwożernych torów pewnie z 1,5L jak nic.. ;). Ale te wyliczenia także są z dupy najlepiej byłoby po prostu wziąć czas przedostatniego kółka. Poza tym ze akurat na tym nie zyskał nie znaczy że to źle (Jak ktoś prowadzi po pijaku to nie musi nawet wypadku spowodować żeby go kara spotkała) Dla mnie to zespoły z czołówki powinny w następnym GP wykorzystać tą 'lukę', to zapewne w jeszcze kolejnym nie będą liczyć czasu tego kółka plus dołożą karę finansową. Jeśli tak stanowi regulamin to niema co go naciągać ale niezwłocznie zmienić. Ale jeśli w regulaminie jest opisane iż należy zastosować jakąś karę i nie jest sprecyzowane jaką to mieliśmy do czynienia z przegięciem. Dla mnie najbardziej sprawiedliwym wyjściem było by nie uwzględnienie ostatniego kółka i kara finansowa.


avatar
tasm.dis

13.06.2010 14:31

0

Miało być "nie znaczy że to nie jest złe"


avatar
McLfan

13.06.2010 14:36

0

Przedstawiłem Wam te wyliczenia i ciągle mało? Skoro nie dociera, to nie moja wina. ;) To szczególnie do Szybszego, który między uszmai pewnie nie jest tak szybki... Cóż, jest tak, a nie inaczej. I tyle. A Wy to zaakceptujcie, bo się jeszcze coś stanie z jakąś żyłką...


avatar
anciolxxx

13.06.2010 14:45

0

bla, bla.. ta , powinien być cofnięty, najlepiej żeby jechał z końca stawki, oddał swe miejsce Kubicy czy komuś kogo lubicie bo hama nie nawidzicie, nie mozecie na niego patzrec itd itd.dajcie trochę na luz, bo można peknąć ze śmiechu czytając wasze komentarze .


avatar
anciolxxx

13.06.2010 14:46

0

patrzeć *


avatar
zibi15888

13.06.2010 14:47

0

biedny HAM , tak po nim jeździcie , to zrobił zespół i to on powinien być ukarany , a z drugiej strony- czemy nikt wcześniej na to nie wpadł? i przypomniały mi się opony KUBICY z dawniejszego wyścigu (trzeba było zjechać je ,wygrać i zapłacić karę) -hehe


avatar
rjagiu

13.06.2010 14:47

0

Moje zdanie na ten temat - jeśli można. Po pierwsze, jeśli zespół kazał Hamiltonowi zatrzymanie - po prostu wykonał polecenie i koniec. Po drugie nie zauważyłem w Waszych komentarzach, żeby ktoś zwrócił uwagę na opony. Hamilton przejechał 3 kółka (dwa pomiarowe i jedno wyjazdowe) na miękkich oponach, które są bezużyteczne na tym torze ze względu na ich szybką zużywalność. Hamilton jest znany z tego, że nie potrafi dbać o opony, tylko grzeje ile fabryka dała - i chwała mu za to. Dodatkowe kółko - nawet jeśli miałby na nie, wystarczającą ilość paliwa - to w jego przypadku jedno lub dwa okrążenia wyścigowe mniej. Nawet jeśli to okrążenie zjazdowe, a opony nie zużywają się jak przy tempie wyścigowym. Innymi słowy - wg mnie - kierownictwo bardziej niż o paliwo, boi sie o opony w samochodzie Hamiltona i dlatego kazali mu się zatrzymać. Życzę wszystkim wielu emocji w oglądaniu dzisiejszego wyścigu.


avatar
Szybszy

13.06.2010 14:47

0

he he he. ale się roześmiałem. Wyraziłem tylko swoje zdanie a ty próbujesz mnie obrażać. Dla mnie kara powinna być adekwatna ale że ty jesteś zaślepiony Mc to nie dociera. Jak by to inny zespół tak zrobił też bym tak napisał. A i uważaj na żyłki bo chyba już mocno ci się napięła.


avatar
tasm.dis

13.06.2010 14:50

0

Mało, bo nie dysponujesz pełnymi danymi, poza tym jak mówiłem to mało istotne. Dla mnie sprawa jest prosta. Mclaren postąpił nieuczciwie i w zależności czy kara była ściśle określona sędziowie postąpili zgodnie z regulaminem bądź pobłażliwie. (Jak Schumachera to dziabnęli jak wyprzedził w Monako i sprawa też jasna nie była) Tak czy siak na miejscu innych zespołów czołowych tak jak powiedziałem wcześniej w następnym GP zastosowałbym dokładnie ten sam manewr.


avatar
zibi15888

13.06.2010 14:51

0

a jeszcze jedno, czy takie próbki są brane teraz po wyścigu czy przed?


avatar
Szybszy

13.06.2010 14:51

0

a i tak się nie ciesz z PP Hama bo RB na twardych oponkach mykali. Wiec spokojnie by go objechali. To taki dodatek do żyłeczki ;)


avatar
tasm.dis

13.06.2010 14:59

0

Swoją drogą to jedną z kilku wnerwiających rzeczy w F1 są ciągłe zmieniające się przepisy i nadal niezbyt jasne. Przez co co roku mamy kilka kontrowersyjnych sytuacji.


avatar
iceman09

13.06.2010 15:10

0

No tak, niech reszta wleje sobie paliwa żeby tylko pomiarowe ukończyć i się zatrzymać. Tylko ja się pytam, komu to wtedy pomoże jeśli zrobią to wszyscy?


avatar
rabus30

13.06.2010 15:25

0

Dyrektywy dyrektora wyścigu chociaż mniej ważnie niż regulamin FIA również obowiązują i powinny być respektowane. Z jednej strony faktycznie jest to postrzegane jako drobne nagięcie przepisów ( wykorzystanie luki prawnej ) z drugiej strony zwykłe cwaniactwo. Za to na bank jest to sygnał dla FIA, żeby wydać jasny i precyzyjny przepis w celu uniknięcia kolejnych takich zagrań - i to jak najszybciej. Kurde jeszcze 2 i pół godziny.


avatar
xdomino996

13.06.2010 15:30

0

Wie ktoś na 100% czy bedzie padać czy nie


avatar
mpstir

13.06.2010 15:42

0

Osobiście nie przepadam za Hamiltonem, ale akurat w tym wypadku stwierdzam, że karę powinien dostać zespół (chociaż w rzeczywistości tak będzię, bo wątpię, że Hamilton ze swojej kieszeni wpłaci kasę). Sam Marti Whitmarsh powiedział, że popełniono błąd i mieli wybór, albo wrócić do garażu bez potrzebnego litra paliwa do badania, albo z literem pozostać na torze. Mieli jeszcze jeden wybór. Mogli wlać Hamiltonowi przed wyjazdem z garażu jeden litr więcej i byłoby po kłopocie. Zespół musi przewidzieć wszystko. Jeżeli nie jest w stanie wypełnić wszystkich punktów regulaminu, musi ponieść karę.


avatar
Perkoz_1

13.06.2010 15:44

0

Dziwić mnie już powoli zaczyna ta nagonka na tym forum dotycząca wszystkiego co jest związane z Hamiltonem. Nikomu z was nie ujmuję wiedzy i miłości do tego sportu, stwierdzam jednak że większość piszących posty jest albo wysoce nieobiektywna w swoim myśleniu albo nie za bardzo orientuje się jakiej dyscyplinie sportu kibicuje. Dlatego przypominam: to F1, elita elit, sport motorowy, ryzyko i najwyższe umiejętności. To nie procesja ani rajd wędrowny po Roztoczu. I dlatego uważam, że Hamilton jest solą tego sportu. Walczak, furiat i ryzykant. Kierowca o jednych z najwyższych w historii F1 umiejętnościach. Kierowca któremu ściganie daje, poza kosmicznymi zarobkami także ogromną radość z jazdy. Kierowca który swoją jazdą daje bynajmniej mnie radość oglądania jego wyczynów. To taka niepokorna dusza jakich od dawna brakuje w F1. Ciągle zaostrzające się przepisy, miernota wielu kierowców i dziwna polityka włodarzy F1 od kilku lat dała w F1 totalną nudę. Nudę do potęgi. Zamiast ścigania i walki na torze od kilku lat oglądamy beznadziejne korowody bez najmniejszego wyprzedzania oraz politykierstwo teamów zwane inaczej taktyką w pit stopach. I coś takiego dalej chcecie oglądać? Bo ja nie. Ja chcę oglądać na torze 24 Hamiltonów czyli kierowców z ambicją, wolą walki i genialnymi umiejętnościami. Na dowód tego przypomnę wam niedawną odzywkę przez radio Hamiltona do swojego inżyniera który nakazał mu zwolnić bo się hamulce przegrzewały -" Czy my się ścigamy czy dbamy o bolid?" I to jest właśnie cały Hamilton. Robert w tym sezonie raczej nie ma szans na mistrzostwo. Dlatego z całego serca kibicuję jedynemu prawdziwemu kierowcy F1 czyli Hamiltonowi.


avatar
wikdan

13.06.2010 15:51

0

naruszył regulamin, nie ulega to wątpliwości, kara natomiast jest śmieszna ale to HAM


avatar
anciolxxx

13.06.2010 16:01

0

65. Perkoz_1 zgadzam się z Tobą w 100 % .


avatar
Siffredi

13.06.2010 16:09

0

Hamilton i jego PP pasuje mi w tym wyścigu jak ta lala :) Sympatycznie będzie popatrzeć na to jak w RedBull hochsztaplerom ktoś przeszkadza :P Za incydent w Turcji i ustawkę tamtego wyścigu darzę ten zespół antypatią. Szkoda, że tylko MCLR potrafi być konkurencyjny by podrażnić ich ego. No ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :P A kara za zatrzymanie na torze... ciut za wysoka. Liczę, że zespół potraktuje to zdawkowo. Życzę powodzenia panie Hamilton.


avatar
dziarmol@biss

13.06.2010 16:32

0

68. Siffredi- Zgadzam się z tobą odnośnie RBR ale już co do Hamiltona to nie bardzo. Lewis powinien otrzymać wyższą karę za recydywę..Ale jak widać :stewardesy" mają inny punkt widzenia. A na przyszłe GP stratedzy zespołowi naleją taką ilość paliwa do bolidów do kwalifikacji żeby tylko dojechały do mety ;-)) A potem holownik .... wszak można


avatar
kaniuss

13.06.2010 16:40

0

Co drugie GP to problemy z interpretacją regulaminu. Za dużo pierdołów, a za mało konkretów. PKT 1 Macie się chłopaki ścigać. PKT 2 FIA to cioty.


avatar
McLfan

13.06.2010 16:49

0

dziarmol, nie miałbym pretensji, gdybyś tylko rozumiał to, co piszesz. Nie wiem, gdzie Ty recydywe widzisz. Wszak recydywa, to ciagle popełnianie tego samego typu wykroczenia, przestępstwa. Widział tu ktos cos takiego w wykonaniu Hamiltona? ;] Kara jest i to jedyna słuszna. jakąkolwiek cofka na starcie byłaby żartem do kwadratu. Niech sobie przypomną genezę powstania przepisu, a raczej rozporządzenia o minimalnym czasie okrążenia wyjazdowego...


avatar
cellam

13.06.2010 16:49

0

tak czytam wasze wypowiedzi i uważam że jest to wina Hamiltona i zespołu dobrze wiedzieli ile jest paliwa oni jak i on i to była ich decyzja żeby zrobił kółko nadprogramowe bo dadzą rade i teraz weście pod uwagę że jak 4 kierowców następnym razem zrobi to samo bo mają jeszcze od 10 sekund do końca kwalifikacji to może być nieciekawie ale to tylko nasze gadanie wina jest po stronie całego zespołu bo nie wiemy kto tego bardziej chciał Hamilton i inżynier na to zezwolił czy zespół a Hamiltonowi w to graj bo i tak śmieszna kara będzie pogadają i tyle bardzo dużo w tym roku takich sytuacji jak nie z SC to ściganie w boksach albo przejeżdżanie przez ciągłą linie przy zjeździe do boksów trochę tego dużo a wszystko po zmianie władz FIA


avatar
McLfan

13.06.2010 16:54

0

.../zjazdowego. Otóż w GP Bachrainu 08 Lewis i Heikki powoli wracali do boksow po kwalifikacjach i przyblokowali Alonso i Heidfelda. Dostali po plus 5 pozycji. i od tego czasu obowiązywał przepis, ktory wczoraj zlamal Lewis. Czy kogos zablokował? Czy wyrządził krzywde? Czy zdobył PP dzieki temu? NIE. Kwestie paliwa opisałem, ale niektórzy sa zbyt oporni... I przepraszam, ze w dwóch częściach pisze, ale korzystam z telefonu. Net zastrajkowal. :(


avatar
tomo241

13.06.2010 17:00

0

Cellam, - masz rację. Mam podobne zdanie w tym temacie. Tak na dobrą sprawę na każdym wyścigu i treningach przed nim Hamilton i jego stajnia sprawdza jakąś lukę w przepisach. Efekt jest taki, że przechodzi mu to bez większych kar, natomiast każdy następny następny zawodnik z całą mocą odczuje surowość władz FIA. Ogólnie rzecz ujmując ich pupilek ...


avatar
McLfan

13.06.2010 17:03

0

Tak, pupilek. :-D Kolega ma cos wspolnego z sezonem 2008, czy tylko tata opowiadał?


avatar
kumahara

13.06.2010 17:05

0

Zgadzam się z @72. cellam, sytuacja zaplanowana z premedytacją a że ostatnio wiele mcl uchodzi wlaściwie na sucho to kombinują i kombinować będą - niestety.


avatar
McLfan

13.06.2010 17:08

0

76, tak. Z premedytacją. Niektórzy powinni bajki dla dzieci pisac. Bo tylko one beda takie głupoty z pelna powagą czytac. ;]


avatar
kumahara

13.06.2010 17:15

0

Masz rację dziarmol - recydywa jak zwykle, ten team jednak nie zapomniał jak to bywało za R. Dennisa. @ 77. McLfan - bajki? Bajki to twoje naiwne komentarze broniące mcl po każdym ich przekręcie.


avatar
McLfan

13.06.2010 17:21

0

Nie bronię ich po każdym przekręcie. To, co sie wczoraj stalo, to czysty przypadek. Nikt normalny korzystając z miękkiej mieszanki nie robi 2 pomiarowych okrążeń, jesli nie jest do tego zmuszony. Lewis byl poprzez zepsucie poprzedniego. Jesli tego oczywistego faktu nie rozumiesz, to ja juz nic nie poradzę.


avatar
McLfan

13.06.2010 17:27

0

A poza tym mało smaczne jest w Waszym wykonaniu robienie przytykow do uczciwości McLarenowi. Bo McLaren został skazany za szpiegostwo przemysłowe tak samo jak Wasze krystaliczne Renault, ale przynajmniej nie ustawial wyników wyscigu, jako wlasnie Renault. :P


avatar
msf1

13.06.2010 17:51

0

No i gdzie ten co twierdził, że McL przykozaczył? Dali ciała i tyle.


avatar
dziarmol@biss

13.06.2010 22:17

0

71. McLfan- Otóż recydywa to notoryczne łamanie prawa w ogóle ;-))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu